Nowe kierunki podróży

Czas czytania ~2 minut

Polacy zarabiają coraz więcej, a rynek pracy walczy o kompetentnego, doświadczonego pracownika. Inwestujemy w nieruchomości, jest duży popyt na nowe mieszkania. Część Polaków umieszcza środki na lokatach bankowych. Wraz z poprawą warunków materialnych rośnie także nasz apetyt na podróżowanie.

Biura podróży prześcigają się w uatrakcyjnianiu ofert. Kraków czy Warszawa to miasta, gdzie wybór pośrednika jest największy, ale i w mniejszych miejscowościach, można znaleźć korzystną ofertę. Rekordy popularności wciąż bije Bułgaria, Czarnogóra, Gruzja czy Czechy, ze względu na stosunkowo niskie ceny i małą odległość. Równocześnie wzrasta zapotrzebowanie na kierunki egzotyczne takie jak Dubaj, Indonezja czy Kenia. Coraz częściej klienci poszukują nietuzinkowych sposobów na spędzenie urlopu, szukając niecodziennych wrażeń. Popularne stają się kierunki wschodnie. Zwiedzanie Moskwy, która przez wiele lat jako kierunek turystyczny była lekceważona, zyskuje na popularności.

Biuro podróży może nam również zaoferować zwiedzanie Czarnobyla, który w sezonie przyciąga tysiące turystów. Odległość między Warszawą, a Czarnobylem można pokonać w około 9 godzin. Rezerwując wakacje first minute można zaoszczędzić znaczne kwoty, ale część osób kupuje oferty last minute, kierując się również wyłącznie atrakcyjną ceną.

Wczasy na działce odchodzą do lamusa, sporo osób w wieku 60+ również decyduje się na wycieczki zagraniczne, na które nie mieli szans w poprzednim ustroju. Zdarza się, że dzieci seniorów wykupują im wakacje za granicą, ponieważ dzięki zarobkom stać ich na to. Chcą wynagrodzić rodzicom czas PRL-u, w którym szczytem marzeń była wyprawa nad Balaton.